Nikodem proszący o kolację: N: Mamu, jestem głodny.D: A co chcesz zjeść?N: Baranka Shauna, jeszcze go nie jadłem.D: A jak chcesz zjeść Baranka Shauna?N: Z majonezem. A chciał zjeść drożdżowego baranka wielkanocnego.
jedzenie
zmiana
D: Tymek, ale kiedyś lubiłeś zupy.T: Mamo, ale czasy się zmieniają.
jak jest?
N: Jest ok Mamu?D: Tak jest ok, jest super. A u Ciebie Nikoś?N: Hmmm… ja nie zjem zupy.
zamyślony
D: Nikodem, jedz.N: Dobra, zapomniałem.