Step bezkresny i pusty,
ale jakże piękny,
trawą porośnięty
wodny step łąkowy.Od węgierskich nizin,
do środkowych Chin.
Od Czarnego Morza,
do Północnej Ameryki,wielkich nizin krzyki.
W Argentynie, Urugwaju,
Pampy wielkim raju…
Wiersz powstał na szkolnej lekcji podczas analizy Stepów akermańskich Adama Mickiewicza.