Między regałami biegnę, czasu przecież tak niewiele. Sto pięćdziesiąt sekund mam, biorę co się tylko da. Aparaty, komputery, odkurzacz i dwa tostery. HD kino, pięć głośników, myszkę oraz pamięć plików. Smartfona, ekspres do kawy, i konsolę do zabawy. Na koniec łączniki, kabelki, i słodkie, misiowe żelki.